Żyła przemówił po fatalnym skoku. Wystarczyło mu sześć słów

Żyła przemówił po fatalnym skoku. Wystarczyło mu sześć słów
Screen z X
Piotr Żyła nie weźmie udziału w noworocznym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Po fatalnych kwalifikacjach nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Jak donosi Sport.pl, zawodnik rzucił w kierunku dziennikarzy jedynie kilka słów.
Były mistrz świata od miesięcy jest daleki od optymalnej dyspozycji. Mimo to pojechał wraz z kolegami na kolejny Turniej Czterech Skoczni.
Dalsza część tekstu pod wideo
W Garmisch-Partenkirsen Żyła bardzo słabo prezentował się już na treningach. Niestety, kwalifikacje przyniosły jeszcze większy zawód.
Polak uzyskał w nich zaledwie 120 metrów. Nie wystarczyło to do awansu. Żyła zajął 53. miejsce i odpadł z rywalizacji, o czym szerzej przeczytacie TUTAJ.
Polscy dziennikarze liczyli na to, że doświadczony skoczek wytłumaczy powody niepowodzenia w Ga-Pa. Tak się jednak nie stało.
Jak donosi Sport.pl, Żyła po nieudanej próbie w ogóle nie chciał rozmawiać z mediami. W kierunku dziennikarzy rzucił zaledwie kilka słów.
- Dziękuję. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku - rzucił i odszedł od przedstawicieli mediów. Coraz więcej wskazuje na to, że doświadczonego zawodnika może zabraknąć na najbliższych igrzyskach. Skład biało-czerwonych poznamy 18 stycznia.

Przeczytaj również