Stanowcza reakcja szefa Bayernu Monachium. "To musi się skończyć! Wymagam tego od pionu sportowego"

Niemieckie media wielokrotnie informowały o konflikcie na linii Flick-Salihamidzić. Obaj chcieliby mieć decydujące zdanie w kwestii polityki kadrowej, a jednocześnie często mają zupełnie odmienne stanowisko w wielu kwestiach.

Poważny zgrzyt nastąpił między innymi przy skreśleniu Jerome'a Boatenga. Szkoleniowiec chciał, aby doświadczony stoper pozostał w drużynie. Tymczasem nie zaoferowano mu nowego kontraktu, między innymi za sprawą Salihamidzicia.

Podczas jednej z podróży Bayernu Flick był już tak zirytowany gadaniem dyrektora, że przy piłkarzach wprost kazał mu się zamknąć. Media często piszą on konflikcie tej dwójki, a całej sytuacji dość ma już Karl-Heinz Rummenigge.

- Ten temat musi się skończyć! Nie ma potrzeby, abyśmy ciągle go komentowali, tym bardziej, że jesteśmy w ostatnim kwartale sezonu - powiedział szef Bayernu w rozmowie z "Bildem".

- Jesteśmy na czele Bundesligi z siedmiopunktową przewagą i mimo porażki 2:3 z PSG nadal mamy szanse na awans w Lidze Mistrzów. Potrzebujemy spokoju i skupienia się na tym, co najważniejsze - dodał.

- Wszyscy musimy pracować harmonijnie, lojalnie i profesjonalnie. Współpracować. To jest moje wyraźne żądanie wobec pionu sportowego. Bayern zawsze robił to z powodzeniem - zakończył.