Świętowali mistrzostwo, nagle wjechało w nich auto! Groźne sceny z udziałem kibiców znanego klubu [WIDEO]

Świętowali mistrzostwo, nagle wjechało w nich auto! Groźne sceny z udziałem kibiców znanego klubu [WIDEO]
Twitter / screen
Ekipa Galatasaray zapewniła sobie mistrzostwo Turcji dzięki wyjazdowej wygranej 4:1 z Ankaragücü. Kibice drużyny ze Stambułu natychmiast rozpoczęli wielkie świętowanie, które w jednym z miast mogło skończyć się tragicznie.
Tureccy fanatycy, a wśród nich m.in. kibice Galatasaray na całym świecie słyną ze swojego fanatyzmu i oddania reprezentowanym barwom. Nie dziwi więc fakt, że w momencie zagwarantowania sobie tytułu, fani klubu ze Stambułu natychmiast rozpoczęli celebrację na terenie całego kraju.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie inaczej było w Bursie, położonej w północno-zachodniej części kraju. Mieszkający tam fani “Galaty” bez zastanowienia ruszyli na miasto, aby cieszyć się wspólnie z mistrzostwa kraju. Podczas gdy znajdowali się na ulicy, kierowca samochodu niespodziewanie wjechał z dużym impetem w przebywający tam tłum.
Kierujący autem potrącił dwie osoby, które zostały ranne. Gdy całą sytuację dostrzegli zgromadzeni fani, natychmiast ruszyli oni w kierunku pojazdu, aby go powstrzymać. Sprawca zdarzenia zaczął wówczas nerwowo manewrować samochodem, a następnie odjechał. Wzburzeni kibice próbowali gonić sprawcę, jednak bezskutecznie.
Na miejscu natychmiast zjawiła się policja i służby medyczne, które zabrały dwóch rannych do pobliskiego szpitala. Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a lekarze oceniają ich stan ogólny jako dobry.
Jak się później okazało, sprawca całego zdarzenia samodzielnie zgłosił się na policję i złożył zeznania. Lokalne służby rozpoczęły już dochodzenie w tej sprawie.
Galatasaray zostało mistrzem Turcji po raz 23. w swojej historii. Popularne “Lwy” stanęły na najwyższym stopniu podium w ligowej tabeli, bezpośrednio wyprzedzając swoich odwiecznych rywali, Beşiktaş oraz Fenerbahçe.
Redakcja meczyki.pl
Dominik Archipienko01 Jun 2023 · 16:30
Źródło: haberturk.com

Przeczytaj również