Szaleństwo w lidze hiszpańskiej! FC Barcelona prowadziła trzema golami i straciła punkty [WIDEO]

Celta już po kilkudziesięciu sekundach mogła objąć prowadzenie. W 2. minucie Iago Aspas urwał się obrońcom, ale oddał strzał w boczną siatkę.

Zespół z Vigo nie wykorzystał swojej okazji, za to dokonała tego Barcelona. W 5. minucie Ansu Fati oddał kapitalny strzał i zdobył swoją czwartą bramkę w tym sezonie.

Po kilkunastu minutach na Balaidos było 2:0. Sergio Busquets, ku zaskoczeniu wszystkich włącznie z trenerem Sergim Barjuanem, zdecydował się na strzał z dystansu. Defensywny pomocnik rzadko trafia do siatki, jednak tym razem perfekcyjnie posłał piłkę w róg bramki Celty.

Trzecią bramkę dla Katalończyków zdobył Memphis Depay. Holender wykorzystał centrę z lewego skrzydła i głową skierował piłkę do bramki.

Do przerwy Barcelona prowadziła 3:0, jednak negatywną informacją dla kibiców "Dumy Katalonii" były problemy zdrowotne Ansu Fatiego. 18-latek po jednym ze sprintów złapał się za kolano, upadł na murawę i z grymasem bólu poprosił o zmianę. W jego miejsce na murawie pojawił się Alejandro Balde.

W 51. minucie Iago Aspas trafił do siatki. Wcześniej niepewną interwencję zanotował Marc-Andre ter Stegen. W 68. minucie piłka znów wpadła do bramki Barcelony. Gol Nolito nie został jednak uznany ze względu na zagranie ręką Hiszpana.

Na kwadrans przed końcem Nolito dopiął swego. Tym razem pokonał ter Stegena uderzeniem głową.

Gdy wydawało się, że Barcelona jednak dowiezie jednobramkowe prowadzenie do końca, w doliczonym czasie gry Iago Aspas oddał kapitalny strzał z dystansu na wagę jednego punktu.

Celta zremisowała 3:3 i awansowała na 14. miejsce w La Liga. "Barca" jest dopiero dziewiąta w tabeli.