Szalony mecz Juventusu! W minutę roztrwonił dwa gole przewagi, ale i tak wygrał [WIDEO]

Juventus szybko ustawił sobie mecz. Gospodarze objęli prowadzenie już w 11. minucie, gdy po rzucie rożnym do bramki trafił Bremer. Kwadrans później było już 2:0. Na listę strzelców wpisał się wtedy Rabiot.

Wydawało się, że jest po meczu, ale Sampdoria szybko odrobiła straty. W 31. minucie Szczęsnego pokonał Augello. Minutę później - Djuricić. W obu przypadkach polski bramkarz był bez szans.

Juventus odzyskał prowadzenie w 64. minucie. Znowu w roli głównej wystąpił Rabiot. Francuz trafił do bramki mocnym uderzeniem z woleja.

Juventus był blisko kolejnego gola pięć minut później, ale Vlahović nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Ostatecznie gospodarze zdobyli czwartą bramkę. W doliczonym czasie zrobił to Soule.

Juventus po zwycięstwie zajmuje siódme miejsce w tabeli. Sampdoria jest ostatnia.