Szczęsny miażdży reprezentantów Polski. Przejechał się po trzech zawodnikach

Szczęsny najwięcej uwag miał do gry Arkadiusza Milika. - Od początku grał pod siebie. Nie spróbował ani razu obsłużyć Piątka dobrym podaniem. Piątek nie miał od niego żadnego wsparcia. Na miejscu trenera miałbym na pewno o to żal - ocenił.

Szczęsny bardzo krytycznie ocenił sposób gry Karola Linetty'ego. - Kompletnie nie wykorzystał swojej szansy. On powinien wiedzieć, że jak się prowadzi piłkę w tak wolnym tempie, to nie wykreuje się niczego - dodał.

Oberwało się również Arkadiuszowi Recy, który dopiero zaczyna swoją przygodę z kadrą. - Reca, choć ambitny i wybiegany, to o taktyce nie ma najmniejszego pojęcia. Musi pójść na korepetycje z teorii. Współpraca na lewej stronie Recy i Błaszczykowskiego to była jedna wielka katastrofa - zakończył.