Szczęsny: Wybrałem Juventus dla kariery, a nie dla gry na mistrzostwach w Rosji

Reprezentant Polski latem tego roku został piłkarzem mistrza Włoch. Juventus zapłacił Arsenalowi za golkipera, któremu w przyszłym roku wygasał kontrakt, nieco ponad 12 milionów euro. Bramkarz ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w AS Romie. W Turynie czeka go jednak niezwykle trudne zadanie, ponieważ o miejsce między słupkami będzie rywalizować z Gianluigim Buffonem. Polak może mieć zdecydowanie mnie okazji do gry niż to miało w Rzymie, przez co może stracić również miejsce w składzie biało-czerwonych, a na mundialu być tylko rezerwowym golkiperem. Szczęsny nie podziela jednak tych obaw, zapewniając, że będzie gotowy na przyszłoroczne mistrzostwa świata.

- Turniej w Rosji nie był moim priorytetem przy wyborze klubu. Działałem świadomie. Musiałem podjąć decyzję, która będzie najlepsza dla rozwoju mojej kariery, a nie tylko zwiększy szanse grania w Rosji. Uzależnianie decyzji o karierze od jednego turnieju mogłoby być zgubne. Już raz zmieniłem klub, dwa lata temu odszedłem na wypożyczenie z Arsenalu do Romy, żeby pojechać i zagrać na EURO 2016. Skończyło się na kontuzji w pierwszym meczu. Wierzę, że za rok będę na tyle dobrze przygotowany, by zagrać w MŚ, niezależnie od liczby występów w Juve. Jeśli selekcjoner uzna inaczej, będę zmotywowany, by zapewnić drużynie wyjazd na kolejne EURO i mundial - stwierdził Wojciech Szczęsny.