Sensacyjny transfer w F1? Lewis Hamilton ma otrzymać niezwykłą ofertę

Kontrakt siedmiokrotnego mistrza świata obowiązuje tylko do końca roku. Wątpliwe, by w tym sezonie powalczył o kolejny tytuł. Ma już sporą stratę do Maxa Verstappena.

"Daily Mail" twierdzi, że Hamilton coraz częściej myśli o swojej przyszłości. Chce to wykorzystać Ferrari. Włosi są skłonni placić mu nawet 40 mln funtów rocznie.

Sprawa podobno nabiera tempa. Z Hamiltonem miał już rozmawiać szef Ferrari Joh Elkann. Ich kontakty określane są mianem "bliskich".

Ferrari ma obecnie rozważać dwa scenariusze na zakontraktowanie Hamiltona. Preferowane jest utworzenie duetu Brytyjczyka z Charlesem Leclerkiem. Stajnia zrezygnowałaby wtedy z usług Carlosa Sainza. Drugą możliwością, która ma mniej zwolenników w Ferrari, jest poświęcenie Leclerca. Niewykluczone, że ten wówczas przeniósłby się do Mercedesa.

Dla Hamiltona na obecnym etapie kariery pieniądze nie są ponoć najważniejsze. Liczą się inne kwestie.

- Rodzina Hamiltonów od lat chciała zobaczyć Lewisa w Ferrari. Jego ojciec przyznał to na początku kariery 38-latka - pisze "Daily Mail".

Gazeta uważa, że dla decyzji Hamiltona kluczowe mogą być efekty pracy nad bolidem Mercdesa. Jeśli wprowadzone w nim poprawki okażą się sukcesem, Brytyjczyk może być mniej skłonny do zmiany zespołu.