Szwedzkie media oburzone decyzją Marciniaka. "Szwecja okradziona" przez "video-komików"

We wspomnianej akcji Boateng nieprzepisowo powstrzymał Berga. Sędziujący to spotkanie polski arbiter nie wskazał jednak na wapno. Nie przeanalizował też tej sytuacji za pomocą systemu VAR.

Szwedzki dziennik "Aftonbladet" zarzuca Marciniakowi błąd i ma pretensje, że Polak nie obejrzał powtórki. - Video-komicy - czytamy.

Również szwedzki portal expressen.se nie ma wątpliwości, że Polak się pomylił. - Szwecja okradziona! - można przeczytać.