Szymon Marciniak w ogniu krytyki austriackich mediów. "Zabójczy gwizdek wart 10 milionów euro" [WIDEO]

Szymon Marciniak w ogniu krytyki austriackich mediów. "Zabójczy gwizdek wart 10 milionów euro" [WIDEO]
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Szymon Marciniak był arbitrem wtorkowego spotkania LASK Linz - Club Brugge. Mecz zakończył się wygraną zespołu z Belgii 1:0.
Jedyny gol dla Club Brugge padł po strzale z rzutu karnego. Zdaniem dziennikarzy z Austrii, Szymon Marciniak w ogóle nie powinien wskazać na 11 metr.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja ta miała miejsce w 7. minucie meczu. Polski arbiter skorzystał jeszcze z pomocy VAR i zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Austriacki dziennik Der Standard określił to mianem "zabójczego gwizdka wartego 10 milionów euro". Właśnie tyle otrzyma drużyna, która awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Największe kontrowersje wywołało to, że tuż przed faulem w polu karnym, jeden z zawodników Club Brugge był na pozycji spalonej.
Gol strzelony przez Vanakena z rzutu karnego był jedynym w tym spotkaniu. Club Brugge wróciło więc do Belgii z jednobramkowym zwycięstwem na wyjeździe, co stawia ich w roli wyraźnego faworyta do awansu przed rewanżem.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski21 Aug 2019 · 08:54
Źródło: Der Standard

Przeczytaj również