"Tak być nie może, to po raz kolejny wina terminarza". Erik ten Hag grzmi po kontuzji Marcusa Rashforda

"Tak być nie może, to po raz kolejny wina terminarza". Erik ten Hag grzmi po kontuzji Marcusa Rashforda
James Heaton/News Images/SIPA USA/PressFocus
Manchester United w sobotę wygrał 2:0 z Evertonem, ale kibiców "Czerwonych Diabłów" martwić może z pewnością kontuzja Marcusa Rashforda. Erik ten Hag ma przez nią spore pretensje do władz angielskiej piłki.
Angielski skrzydłowy jest w tym roku zdecydowanie najlepszym zawodnikiem United. Ostatnio gra jednak bardzo często - rywalizację co kilka dni przypłacił kontuzją w meczu z Evertonem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Erik ten Hag nie dał odpocząć swojemu podopiecznemu w żadnym z trzech spotkań "Czerwonych Diabłów" w ciągu sześciu dni. Sam za zaistniałą sytuację obwinia jednak innych.
- Musimy czekać, ale nie wygląda to dobrze. Po raz kolejny jest to wina terminarza. Tak być nie może, gramy trzy mecze w ciągu sześciu dni. Musimy chronić zawodników - zaapelował Ten Hag.
- Każdy chce oglądać najlepszych graczy na boisku, widzieć świetny futbol, taki jak dziś. Aby było to możliwe, potrzebni są najlepsi piłkarze - odpowiada Holender, zapytany o to, dlaczego nie posadził Rashforda na ławce.
- W ostatnią niedzielę graliśmy na wieczór, a teraz dostaliśmy pierwsze sobotnie spotkanie. W tygodniu musieliśmy rozegrać mecz z Brentford, bo byliśmy w finale Carabao Cup. To nie jest w porządku, że jesteśmy karani za dojście do finału - wypalił.
- Niektórych rzeczy nie da się uniknąć, ale tu można było to zrobić. Nauka pokazuje, że gracze nie mogą dojść do siebie. To wszystko się gromadzi. Na razie nie możemy powiedzieć, co dokładnie mu się stało, to okaże się jutro lub pojutrze. Musimy czekać, teraz możemy się tylko modlić - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Apr 2023 · 21:00
Źródło: BT Sport/BBC

Przeczytaj również