Tak Fernando Santos motywował reprezentantów Polski. Grzegorz Mielcarski ujawnił słowa selekcjonera

Nowy selekcjoner nie ma w zwyczaju rozmawiać z mediami przed poszczególnymi spotkaniami. Przedmeczowego wywiadu udzielił zatem członek jego sztabu.

- Myślę, że trener do dnia dzisiejszego, jeszcze po śniadaniu rozważał w głowie pewne opcje, kto na jakiej pozycji ma wystąpić. Ale my, sztab szkoleniowy, jesteśmy od tego, żeby przedstawić nasz punkt widzenia, nasze spostrzeżenia, ale wybór ostateczny należy do trenera i tak było też tym razem. Piłkarze też dowiedzieli się przed chwilą - podkreślił Grzegorz Mielcarski na antenie "TVP Sport".

- Muszę powiedzieć, że każdy zawodnik, który otrzymuje szansę, musi czuć się wybrańcem, bo trener cały czas mówił swoim zawodnikom, żeby uwolnić potencjał, który posiadają, mówił: "Potraficie grać z pasją, brakuje radości z gry". Bo żeby kibic czuł radość, to piłkarz też musi być szczęśliwy, ma poczuć, że został wybrany przez trenera, bo na to zasłużył - kontynuował członek sztabu Fernando Santosa.

- To, czego trener wymagał w ostatnich dniach, a było tych treningów naprawdę mało, to, żeby wszystkie linie grały blisko siebie. Ci, którzy odpowiadają za defensywę, wspomagali atak, ale, żeby zawodnicy z ataku też bronili, kiedy będzie taka potrzeba. Ważne, żeby być razem, od samego początku - dodał Mielcarski.

Asystent Santosa został również zapytany o sytuację Jana Bednarka. Stoper Southampton znalazł się w wyjściowym składzie, chociaż w ostatnich dniach miał problemy z żebrami.

- Jan Bednarek jest w pierwszym składzie i już wczoraj deklarował dużą poprawę. Przyjechał na zgrupowanie z obolałymi żebrami, ale cieszę się, że już w poprzednim dniu widać było poprawę. Kiedy zbliża się mecz, to pojawia się adrenalina i ból ustępuje. Człowiek może pokonywać wtedy pewne problemy - wyjaśnił Mielcarski.

Pierwszy gwizdek w meczu Czechy - Polska zabrzmi o godzinie 20:45. Spotkanie będziecie mogli śledzić w naszym serwisie, dzięki relacji na żywo TUTAJ. Serdecznie zapraszamy.