Tak Mourinho zareagował na porażkę 0:5 z Barceloną. Dudek po latach zdradza tajemnice szatni

Tak Mourinho zareagował na porażkę 0:5 z Barceloną. Dudek po latach zdradza tajemnice szatni
Natursports/Shutterstock
Jerzy Dudek opowiedział o tym, jak Jose Mourinho zareagował po porażce Realu Madryt z Barceloną 0:5.
W listopadzie 2010 roku Barcelona wpakowała na Camp Nou pięć bramek "Królewskim". Wówczas ekipę z Madrytu prowadził Jose Mourinho, a rezerwowym bramkarzem był Jerzy Dudek. Po latach polski golkiper wrócił do tamtych wydarzeń.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Po meczu w szatni zapanował chaos. Płacz, krzyk, niektórzy patrzyli w podłogę. Wtedy wszedł Mourinho i powiedział: Wiem, że to teraz bardzo boli i na pewno będzie boleć przez całą karierę - przytoczył Dudek.
Im się wydaje, że wygrali ligę, ale to tylko jeden mecz. To dopiero początek, do końca sezonu zostało jeszcze dużo spotkań - zacytował słowa szkoleniowca.
Portugalczyk zalecił swoim podopiecznym, by dzień po meczu nie chowali się w swoich domach. - Nie chowajcie się. Wyjdźcie ze swoimi  rodzinami na spacer po mieście. Niech ludzie zobaczą, że potraficie się z tym uporać. Ludzie mogą mówić o znaczeniu tej porażki, ale my nie możemy się za nią chować. Musimy po niej wciąż walczyć o tytuł - tak Mourinho motywował zawodników.
Dudek zaznacza, że piłkarze szybko  podnieśli się po klęsce w Barcelonie. - Przezwyciężyliśmy to bardzo szybko. Wtedy zrozumiałem, ile znaczy psychologia w sporcie. Może wygrywać lub przegrywać, ale Mourinho jest ekspertem od psychologii - zakończył polski bramkarz.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz10 Oct 2018 · 15:03
Źródło: AS

Przeczytaj również