Tak Robert Lewandowski głosował na sportowca roku w Polsce. "Każdy sukces rodaka nagłaśniam w Bayernie"

"PS" o typy poprosił całą nominowaną piętnastkę. Lewandowski na pierwszym miejscu umieścił Igę Świątek, na drugim Wilfredo Leona, a na trzecim Bartosza Zmarzlika.

O ile miejsca Świątek i Zmarzlika nie dziwią, o tyle może zaskakiwać wysoka pozycja Leona. Polscy siatkarze nie rozegrali w minionym roku żadnego meczu o stawkę.

- Siatkówka jest mi bliska. Pewnie dlatego, że mama uprawiała tę dyscyplinę. Zawsze lubiłem też lekkoatletykę. Brałem udział w biegach przełajowych, a treningi piłkarskie dawały mi taką wytrzymałość, że mogłem wygrywać zawody. Lubię też tenis, sam gram, ale przede wszystkim oglądam - wyjaśnił Lewandowski.

- Każdy sukces moich rodaków nagłaśniam w Bayernie. Kiedy startują Polacy, zawsze wzmacniam głos w klubowym telewizorze, mówię kolegom, by obserwowali, co się wydarzy - dodał kapitan piłkarskiej reprezentacji.

Napastnika Bayernu doceniła część nominowanych sportowców. Na pierwszych miejscach swoich list umieścili go szachista Jan-Krzysztof Duda, kolarz Michał Kwiatkowski, zawodniczka short-tracku Natalia Maliszewska, lekkoatletka Justyna Święta-Ersetic, pływaczka Katarzyna Wasick oraz Leon, Świątek i Zmarzlik.

Dla Lewandowskiego to drugie zwycięstwo w plebiscycie "PS". Poprzednio wygrał go w 2015 roku. Poza nim triumfowało jeszcze tylko dwóch piłkarzy: Wacław Kuchar w 1926 i Zbigniew Boniek w 1982 roku.