Tebas zaczął pouczać Viniciusa. Ostra odpowiedź piłkarza Realu Madryt. "Nie jestem twoim kolegą"

Vinicius kolejny raz był obrażany na tle rasistowskim w trakcie meczu La Liga. Kibice Valencii atakowali go od początku spotkania. Do eskalacji doszło w 70. minucie, gdy gra została na pewien czas przerwana. Mecz został w końcu wznowiony, a po kilku minutach zdenerwowany Brazylijczyk otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie rywala.

- Nagroda, którą zdobyli rasiści, jest moje wykluczenie. To nie jest futbol, to La Liga - napisał Vinicius w mediach społecznościowych. Całe stanowisko piłkarza, w którym przekonuje, że rasizm to codzienność w hiszpańskich rozgrywkach, prezentujemy TUTAJ.

Nerwowo na słowa Viniciusa zareagował Jabier Tebas. Nawiązał do tego, że La Liga nie ma kompetencji, by reagować na rasistowskie wybryki kibiców. Kary może nakładać m.in. Komitet ds. Zawodów Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF).

- Jako że ci, którzy powinni to zrobić, nie wytłumaczyli ci, co robi i co może La Liga w przypadkach rasizmu, próbowaliśmy ci to wytłumaczyć my, ale nie stawiłeś się na żadnym z dwóch spotkań, o które sam prosiłeś. Przed krytykowaniem i obrażaniem La Ligi musisz odpowiednio się doinformować. Nie daj się manipulować i dobrze zrozum kompetencje każdej ze stron i pracę, jaką razem wykonujemy - napisał Tebas.

Piłkarz Realu zareagował na słowa szefa La Liga. Wypowiedział się na jego temat w bardzo ostrym tonie.

- Prezes La Liga kolejny raz nie krytykuje rasistów, ale pojawia się w mediach społecznościowych, by mnie zaatakować. Niezależnie ile mówisz i jak mocno udajesz, że tego nie widzisz, to obraz rozgrywek został naruszony. Zobacz odpowiedzi na swoje wpisy, zdziwisz się... - napisał Brazylijczyk.

- Pomijanie siebie czyni cię równym rasistom. Nie jestem twoim kolegą, żeby rozmawiać o rasizmie. Żądam działań i kar. Hashtag mnie nie rusza - podsumował Vinicius.