Ten Hag uderzył w piłkarzy Manchesteru United po wyszarpanym zwycięstwie. Cierpkie słowa Holendra

Długo wydawało się, że Manchester United poniesie w sobotę piątą porażkę w tym sezonie Premier League. Do zwrotu akcji doszło w końcówce, a nieoczekiwanym bohaterem okazał się Scott McTominay. Szkot w doliczonym czasie gry wyrównał, a następnie strzelił zwycięskiego gola dla swojej drużyny.

Ten Hag po meczu miał sporo uwag do swoich piłkarzy. Spotkanie z mediami wykorzystał do tego, by kierować kolejne uwagi pod ich adresem.

- Jeśli ktoś nie potrafi wytrzymać presji, niech tutaj nie gra. Moi zawodnicy są bardzo doświadczeni, mają wysokie umiejętności. Muszą wziąć na siebie odpowiedzialność - zaapelował ten Hag.

- W piłce nożnej sprawa jest prosta: albo się kogoś zje, albo zostanie zjedzonym. Zbyt wiele razy w tym sezonie byliśmy zjadani przez przeciwników w pierwszych połowach. Tak nie może być. Takie są wymagania i standardy. Nie jesteśmy odpowiednio zdeterminowani w każdym meczu. Trzeba to zmienić - podkreśla Holender.

- To musi być punkt zwrotny, reset, bo musimy wejść na wyższy poziom. Duch jest dobry, wiara na odpowiednim poziomie, pokazaliśmy silny charakter. Teraz wszystko zależy od nas - podsumował ten Hag.

Manchester United bezpośrednio po przerwie reprezentacyjnej zagra na wyjeździe z Sheffield United. Obecnie "Czerwone Diabły" są na razie na dziesiątym miejscu w tabeli.