Abramowicz skomentowała słynne pytanie do Świątek. Krótko i konkretnie
Daria Abramowicz oceniła "aferę koralikową". Psycholożka Igi Świątek stwierdziła, że to pytanie dało pewne informacje na temat jej postrzegania.
Iga Świątek zakończyła udział w tegorocznej edycji US Open na ćwierćfinale. Po ograniu Emiliany Arango, Suzan Lamens, Anny Kalinskajej, a także Jekatieriny Aleksandrowej uległa Amandzie Anisimovej.
W trakcie turnieju tak samo głośno było zarówno o występach Świątek, jak i o jej konferencjach. Bardzo dużo mówiło się o absurdalnym pytaniu polskiego dziennikarza.
Jeden z polskich korespondentów zapytał Świątek o plany dotyczące... wplecenia sobie koralików we włosy. Tenisistka zareagowała na nie z oburzeniem, zaś atmosfera była nerwowa do końca konferencji.
Po czasie całą sytuację przeanalizowała psycholożka Świątek Daria Abramowicz. Stwierdziła, że jej podopieczna musi wciąż się rozwijać i uodparniać na podobne zajścia.
- Obowiązki medialne to część pracy zawodowego sportowca: nie mają wpływu na skuteczność na korcie. A interakcje z dziennikarzami? Cóż, bywa różnie, każdy jest tylko człowiekiem. Kompilacji z nagraniami z konferencji z różnymi zawodnikami i zawodniczkami jest mnóstwo. Choćby Andy Roddick był znany z odpowiedzi, które później krążyły w sieci - oceniła.
- Pytanie o koraliki we włosach dało jakąś informację, na przykład to, jak dana zawodniczka jest postrzegana. Albo jak w ogóle postrzegany jest tenis kobiecy, a jak męski. Nie chcę się zagłębiać w te motywy. Zawodniczka musi budować własne zasoby, aby skutecznie funkcjonować w tym świecie - dodała w rozmowie z WP SportoweFakty.
W tym tygodniu Świątek regeneruje się po wymagających tygodniach. Niebawem tenisistka powróci do rywalizacji. Ma wziąć udział w zawodach rangi WTA 500 w Seulu.