Alcaraz nowym królem US Open! Udany rewanż z Sinnerem [WIDEO]

Bieżący sezon przebiega pod znakiem dominacji ze strony Jannika Sinnera oraz Carlosa Alcaraza. Podczas turnieju Roland Garros ze zwycięstwa po pokonaniu Włocha cieszył się Hiszpan. Sinner zrewanżował się mu na Wimbledonie, gdy sięgnął po bardzo pewny triumf 3:1.

Za minimalnego faworyta do zwycięstwa na US Open uznawało się Alcaraza. Na przestrzeni całego turnieju nie stracił on ani jednego seta.

Świetna dyspozycja Hiszpana została przeniesiona również na finał. Już przy pierwszym serwisie Sinnera zdobył on przełamanie i wraz z każdą kolejną piłką zaznaczał przewagę na korcie. Włoch nie miał nic do powiedzenia. Na domiar złego, zaczął popełniać coraz więcej błędów.

Alcaraz poszedł za ciosem i przy stanie 5:2 raz jeszcze przełamał Sinnera. Chwilę później wygrał zaś pierwszego seta wynikiem 6:2.

Drugi set mógł rozpocząć się niemal identycznie, jak ten pierwszy. Widoczną przewagę znów zyskał Alcaraz. Wicelider rankingu ATP miał nawet break-pointa, lecz nie zdołał tego przełożyć na konkrety. Chwilę później niewykorzystana szansa zemściła się na Hiszpanie.

Sinner wrócił do meczu, przełamał Alcaraza i wyszedł na prowadzenie 4:1. Szybko uzyskaną przewagę utrzymał on do samego końca, dzięki czemu zgarnął drugą partię i doprowadził do remisu.

Przegrana partia nie podłamała Hiszpana, który błyskawicznie zaczął budować przewagę w trzecim secie. 22-latek ponownie zapunktował przy pierwszym serwisie Włocha i szybko objął prowadzenie.

Tym razem Alcaraz nie zdjął nogi z gazu, raz jeszcze przełamał Sinnera i objął prowadzenie 5:0. Co więcej, lider rankingu ATP został całkowicie zdominowany i wygrał w tej partii jednego gema.

W czwartym sezonie bardzo wysokie tempo znów narzucił Hiszpan. Na dobrą sprawę ponownie mógł przełamać rywala przy jego pierwszym podaniu. Sinner zdołał się jednak wybronić i przynajmniej na moment pozostać w grze. Na wiele się to jednak nie zdało. Chwilę później Alcaraz dopiął swego.

Przy stanie 2:2 drugi tenisista świata postawił na swoim i skutecznie przełamał Włocha. W kolejnym gemie wyszedł na prowadzenie 4:2. Szybko uzyskane prowadzenie Alcaraz utrzymał zaś do końca, dzięki czemu przypieczętował triumf w finale wynikiem 3:1 (6:2, 3:6, 6:1, 6:4).