Czołowy tenisista skazany za przemoc domową. Sportowiec usłyszał wyrok sądu

Sąd rejonowy w Berlinie podjął decyzję w sprawie Alexandra Zvereva. Organ ukarał tenisistę za stosowanie przemocy fizycznej wobec byłej partnerki, Olgi Szarypowej.

Niemiec jest zobligowany do zapłacenia grzywny o wysokości 450 tysięcy euro. Tenisista nie zgadza się z decyzją sądu i będzie odwoływał się od wyroku.

Kobieta pozwała tenisistę prawie trzy lata temu. Wówczas stwierdziła, że w maju 2020 roku została pobita przez Zvereva.

- Jestem ofiarą przemocy domowej. Pierwszy raz, kiedy to się zdarzyło, uderzył moją głową o ścianę tak silnie, że musiałam usiąść na podłodze. W Nowym Jorku wybiegłam boso na ulicę z hotelu. Próbował udusić mnie poduszką, walił moją głową o ścianę, wykręcał ręce i w tym momencie naprawdę bałam się o życie - pisała Szarypowa.

Równolegle do postępowania sądu, Stowarzyszenie Profesjonalnych Tenisistów (ATP) prowadziło własne śledztwo. Wspomniane dochodzenie zakończyło się po 15 miesiącach, gdy przesłuchano ponad 20 osób.

W styczniu ATP stwierdziło, że Zverev jest niewinny. Stowarzyszenie nie zawiesiło tenisisty z powodu braku wystarczających dowodów.

Zverev zajmuje dziewiąte miejsce w oficjalnym rankingu ATP. Obecnie bierze udział w turnieju we Francji, w którym awansował do 1/16 finału.