Ekspert ostrzega Igę Świątek przed Wimbledonem. Wymienił dwie groźne rywali. "Tamta porażka to nie sensacja"
Wojciech Fibak wypowiedział się w temacie szans Igi Świątek podczas Wimbledonu. Były tenisista w rozmowie ze "Sport.pl" zwrócił uwagę na dwie rywalki, które mogą zagrozić naszej mistrzyni.
Iga Świątek pozostaje niekwestionowaną liderką rankingu WTA. Nasza zawodniczka wygrała w rywalizacji na "mączce" w Rzymie i powtórzyła swoje osiągnięcie z Roland Garros, gdzie niczym burza przechodziła przez mecze z kolejnymi zawodniczkami.
Teraz Polka szykuje się do Wimbledonu. Podjęła decyzję, że przed turniejem w Anglii potrzebuje przerwy, dlatego wycofała się ze zmagań w Berlinie.
Szanse naszej mistrzyni przed prestiżowymi zmaganiami, które zalicza się do Wielkiego Szlema, ocenił Wojciech Fibak. Były tenisista zwrócił uwagę na dwie rywalki, które mogą stanowić największe zagrożenie dla Świątek.
- W zeszłym roku na Wimbledonie Iga przegrała z Ons Jabeur. Tunezyjka to być może top 3 na trawie. Gra świetnie technicznie, kombinuje, lubi atakować, grać slajsem. Tamta porażka to nie była taka sensacja. W tym roku na Wimbledonie niebezpieczna może być też Danielle Collins. Amerykanka atakuje często po returnie, rwie rytm. Tak pokonała Igę w Australian Open w półfinale - stwierdził ekspert.
- Na trawie bardzo skuteczne są płaskie uderzenia. Gra z rotacją nie daje zbyt wiele. Zapewne Iga z trenerem będą chcieli trochę zrezygnować z topspinu. Będą ćwiczyć także odpowiednie poruszanie się - dodał Fibak.
- Trawa jest bardzo związana z pogodą. Powstają inne warunki, trzeba stosować różną taktykę nie tylko w zakresie odbijania piłek, ale też poruszania się po korcie. Mało kto o tym wie, ale piłki na trawie zawsze są ciężkie. Często popełnia się błędy w siatkę, bo odbijamy tak jak na kortach twardych, teoretycznie podobnie szybkich. Wydaje się, że piłka poleci, ale nie leci - szczególnie gdy jest wilgotno, a mecze są przerywane - zauważył były tenisista.
Zmagania na Wimbledonie rozpoczną się 26 czerwca. W tegorocznej imprezie udziału nie weźmie mistrzyni poprzedniej edycji, Ashleigh Barty.