Faworytka odpadła z Australian Open po kosmicznym tie-breaku! Czegoś takiego Wielki Szlem nie widział [WIDEO]

Kazaszka była jedną z faworytem rywalizacji w Melbourne. W pierwszej rundzie trzecia tenisistka rankingu WTA pewnie pokonała Karolinę Pliskovą. W następnej niespodziewanie poległa w spotkaniu z Anną Blinkową.

Mecz był niesamowicie emocjonujący. Pierwsza partia padła łupem Blinkowej, która wygrała 6:4. W drugim w takim samym stosunku zwyciężyła Rybakina. W trzecim zwyciężczynię wyłonił dopiero tie-break. Rybakina zmarnowała w nim wiele okazji do odniesienia zwycięstwa - miała aż sześć piłek meczowych!

Przeciąganie liny, które trwało aż 32 minuty, lepiej wytrzymała Blinkowa. Rosjanka wygrała 22-20. Był to najdłuższy w tie-break w historii rywalizacji kobiet w Wielkim Szlemie.

- Nieprawdopodobny super tie break w meczu Rybakina - Blinkova. Tego się chyba już nie da w tym turnieju przebić - komentował Maciej Łuczak.

Blinkowa zna już rywalkę w kolejnej rundzie. Zmierzy się w niej z Jasmine Paolini z Włoch.