Hubert Hurkacz znów wygrał. Rośnie forma Polaka przed końcem sezonu [WIDEO]

W połowie października Hubert Hurkacz triumfował podczas zawodów w Szanghaju. Niedługo później naszemu tenisiście przytrafiła się jednak zaskakująca porażka podczas zawodów w Tokio. Do formy 26-latek zaczął wracać w Bazylei.

W wtorek Polak zameldował się w 1/8 finału lokalnego turnieju halowego. Teraz zaś stanął na przeciwko Jana-Lennarda Struffa, którego zdołał komfortowo pokonać.

Hurkacz bardzo pewnie wszedł w pierwszego seta. Co prawda nie obronił jednego ze swoich podań, ale aż trzykrotnie przełamał rywala, dzięki czemu wygrał 6:1.

Druga partia potrwała znacznie dłużej, bo i Niemiec zaczął grać po prostu lepiej. O ostatecznym zwycięstwie Hurkacza przesądził jednak sam początek drugiego seta, w którym Struff kolejny raz nie popisał się przy swoim serwisie.

W całym meczu Polak miał w tej kwestii znaczną przewagę. Dość powiedzieć, że posłał 11 asów serwisowych i nie popełnił żadnego podwójnego błędu w porównaniu do dwóch po stronie rywala. Decydującą partię koniec końców wygrał 6:4 i awansował do ćwierćfinału.

Na ten moment nie wiadomo, kto będzie najbliższym rywalem Polaka. O to miano rywalizują Alex de Minaur i Tallon Griekspoor.