"Iga nie ma dwunastu lat". Zdecydowane słowa trenera Świątek

W ostatnich tygodniach Świątek znajduje się w dobrej formie. Najpierw wygrała wielkoszlemowy Wimbledon, pokonując w finale Amandę Anisimową 6:0, 6:0.

Następnie 24-latka przeniosła się na korty twarde. W Montrealu dotarła do 1/8 finału, ale za to wygrała zmagania w Cincinnati.

W trakcie tego turnieju pojawiły się informacje odnośnie rzekomych problemów komunikacyjnych na linii Świątek - Fisette. Szkoleniowiec stanowczo temu zaprzeczył.

- Polskie media pisały, że przed półfinałem w Cincinnati pojawiły się problemy komunikacyjne między panem a Igą. Podobno odwracała głowę, kiedy miał pan jakieś uwagi, częściej zwracała się do innych członków sztabu niż do trenera - zapytał Dawid Góra z WP Sportowe Fakty.

- To nieprawda. Komunikacja funkcjonowała na dobrym poziomie. Czasem muszę przekonywać Igę do pewnych rzeczy, wtedy często pyta również Macieja Ryszczuka lub Darię Abramowicz o zdanie. Ale to jest normalne, jesteśmy zespołem, Iga nie ma dwunastu lat, ma własne przemyślenia i nie zawsze musi się zgadzać z uwagami innych. Jednak jeśli coś jest istotne, działamy jako sztab. To zawsze zdrowa dyskusja, pomaga ona pójść w dobrym kierunku - odpowiedział Fisette.

Świątek obecnie rywalizuje w Nowym Jorku. Wraz z Casprem dotarła do finału turnieju miksta US Open, gdzie przegrała z parą Sara Errani - Andrea Vavassori.

Na początku przyszłego tygodnia odbędą się pierwsze rundy zmagań singlowych. Finał imprezy zaplanowano na 8 września.