Iga Świątek gra dalej w Rzymie! Obroniła trzy setbole, a potem rozniosła rywalkę

Świątek rywalizację na rzymskich kortach rozpoczęła od meczu z Alison Riske. Amerykanka nie była w stanie dokończyć pojedynku. Na Polkę w kolejnej rundzie czekało nieco trudniejsze zadanie.

19-latka z Raszyna dziś stanęła w szranki z Madison Keys. Finalistka US Open 2017 dobrze weszła w mecz, od razu przełamując Świątek. Po chwili straciła jednak swój serwis.

Keys przewagę ponownie wywalczyła w piątym gemie, gdy kolejny raz przełamała Polkę. Amerykanka po chwili prowadziła już 5:3 i mogła zamknąć tę partię. Miała trzy setbole przy serwisie Świątek, ale żadnego nie wykorzystała. Był to moment, który odmienił losy pojedynku.

19-latka z Raszyna wyszła z opresji, by po chwili wygrać dwa gemy przy podaniu Keys. Dzięki temu zamknęła seta wynikiem 7:5.

Druga partia od początku przebiegała pod dyktando naszej zawodniczki. Szybkie przełamanie i dwa wygrane gemy przy własnym serwisie dały Polce prowadzenie 3:0. Tej przewagi 19-latka już nie roztrwoniła. Wręcz przeciwnie - napędzała swoją grę z każdą kolejną minutą i ostatecznie rozniosła przeciwniczkę 6:1.

Świątek tym samym zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju. Jej rywalką w tej fazie zmagań będzie Barbora Krejcikova.