Kiepska statystyka Świątek. Tego nie zrobił nikt od 12 lat
Iga Świątek przegrała w WTA Finals z Jeleną Rybakiną po tym, jak Kazaszka rozbiła ją w ostatnim secie aż 6:0. To nie był pierwszy raz w tym roku, kiedy Raszynianka zakończyła mecz w tak fatalnym stylu.
Dla reprezentantki Polski to spotkanie rozpoczęło się naprawdę nieźle. Niestety po pierwszym secie poziom jej gry wyraźnie się pogorszył i zaczęła popełniać coraz więcej błędów.
Wszystko skończyło się miażdżącą dominacją Rybakiny w dwóch kolejnych setach. W pierwszej wygranej partii Kazaszka triumfowała 6:1, zaś w tej decydującej nie pozostawiła żadnych złudzeń, rozbijając rywalkę aż 6:0 (więcej TUTAJ).
To był już trzeci tak fatalnie zakończony przez Igę Świątek mecz w obecnym roku kalendarzowym. Porażkę 0:6 w ostatnim secie Polka poniosła jeszcze w dwóch innych spotkaniach - z Emmą Navarro na China Open oraz z Aryną Sabalenką na Roland Garros. Co więcej, w tym sezonie przegrała łącznie aż 13 setów wynikami 0:6 albo 1:6.
Jak zauważyła Opta, Świątek jest pierwszą zawodniczką od 12 lat, która przegrała trzy mecze podczas jednego roku w tak dotkliwy sposób. Ostatni raz przydarzyło się to Flavii Penettcie w roku 2013.
Polska tenisistka już w środę będzie miała szansę się odkuć po tej porażce. O 13:00 zagra z Amandą Anisimową.