"Kilogramy wazeliny". Ostra wypowiedź cenionego komentatora o Idze Świątek

"Kilogramy wazeliny". Ostra wypowiedź cenionego komentatora o Idze Świątek
Susan Mullane / Press Focus
Tenisowy komentator "Eurosportu", Karol Stopa, w wywiadzie dla portalu "i.pl" ocenił grę Igi Świątek oraz Huberta Hurkacza podczas Wimbledonu. Zwrócił uwagę, że liderka światowego rankingu ma jeszcze wiele aspektów gry do poprawy.
Iga Świątek dotarła w tegorocznym Wimbledonie do ćwierćfinału, w którym uległa Elinie Switolinie 5:7, 7:6(5), 2:6. Wcześniej pokonała Belindę Bencic, Petrę Martic, Sarę Sorribes Tormo i Lin Zhu. To największy sukces Polki w historii jej seniorskich występów na kortach All England Club.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z kolei Hubert Hurkacz przegrał w spotkaniu czwartej rundy z Novakiem Djokoviciem 6:7(6), 6:7(6), 7:5, 4:6. W poprzednich fazach turnieju wygrywał z Lorenzo Musettim, Janem Choinskim oraz Albertem Ramosem-Vinolasem. W turnieju grała także Magdalena Fręch, która poniosła porażkę 3:6, 3:6 z Ons Jabeur w pierwszej rundzie.
Karol Stopa, dziennikarz "Eurosportu", w swojej ocenie skupił się jednak na pierwszej dwójce tenisistów. Doświadczony sprawozdawca w rozmowie ze Zbigniewem Czyżem z portalu "i.pl" przyznał, że ma mieszane odczucia co do występu Świątek w wielkoszlemowych zawodach.
- W pierwszych meczach zobaczyliśmy trochę nowych elementów w jej grze, takich, których dawno nie oglądaliśmy, jak na przykład skutecznych akcji przy siatce. Z drugiej strony można być rozczarowanym. Uważałem, że Iga poradzi sobie z Ukrainką, co więcej myślałem, że będzie jej łatwiej niż z Belindą Bencic w czwartej rundzie - rzekł komentator.
- Wielu obserwatorów tenisa w naszym kraju traktuje Igę Świątek jak pomnik świętości narodowej. W kubły zbierane są kilogramy wazeliny, a to nie do końca tak wygląda, że Iga jest we wszystkim genialna. Jest jeszcze bardzo dużo rzeczy do poprawy, ciągle są jakieś problemy, mimo już ponad rocznej współpracy z Tomaszem Wiktorowskim - dodał.
Sprawozdawcy zaimponowała za to gra Huberta Hurkacza przeciwko Novakowi Djokoviciowi. Według dziennikarza szalę zwycięstwa na korzyść zwycięzcy 23 turniejów wielkoszlemowych przechyliły małe uchybienia w grze Polaka. Gdyby je wyeliminował, miałby szansę na zwycięstwo.
- Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie przebiegiem pierwszego i drugiego seta w spotkaniu z Serbem, poza ich końcówkami. Te sety powinien wygrać, a niestety stało się inaczej. Po raz kolejny okazało się, że ma wszystkie argumenty w ręku, by wygrywać, a wciąż stare błędy ciągną go w dół. W decydujących momentach pewne braki zaczynają wychodzić - powiedział Stopa.
W ten weekend zostaną rozegrane finały Wimbledonu. Dziś w rywalizacji pań Marketa Vondrousova zmierzy się z Ons Jabeur, zaś jutro w finale panów zagrają Carlos Alcaraz i Novak Djokovic.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler15 Jul 2023 · 11:59
Źródło: i.pl

Przeczytaj również