Koncert Alcaraza! Djoković bez szans w półfinale US Open [WIDEO]

Starcie obu wielkich tenisistów budziło zrozumiałe emocje. I choć nie brakowało w nim zagrać dowodzących ich kunsztu, to przebieg gry był raczej jednostronny. Na korcie rządził Hiszpan.

Alcaraz zaczął świetnie. Już w pierwszym gemie po grze na przewagi przełamał Djokovicia. To okazał się kluczowy moment pierwszej partii. Kolejne gemy pewnie wygrywali serwujący. Djoković nie potrafił dobrać się do rywala i odrobić strat. Hiszpan w 48 minut wygrał 6:4.

Druga partia była bardziej zacięta. Pierwsze gemy należały do Djokovicia, który z przewagą jednego przełamania prowadził już 3:0. Ale to był tylko krótki zryw. Alcaraz nie odpuszczał i szybko doprowadził do stanu 3:3.

Później scenariusz był tożsamy z tym z pierwszego seta - swoje gemy pewnie wygrywali serwujący. Wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku, w którym inicjatywa należała do Alcaraza. Wygrał go 7-4.

W trzecim secie Hiszpan już dominował. Przewagę przełamania wypracował sobie w czwartym gemie, po którym prowadził 3:1. Djoković nie miał siły, by odwrócić losy tej partii i przedłużyć mecz. Alcaraz przypieczętował awans do finału wygrywając 6:2.

22-latek w Nowym Jorku gra znakomicie. W tegorocznym turnieju nie przegrał jeszcze żadnego seta. Być może poważniejszy opór postawi mu rywal w finale. Będzie nim Jannik Sinner albo Felix Auger-Aliassime.