Kosmiczna passa Świątek. Dogoniła legendę
Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę w czwartej rundzie Roland Garros. Dzięki temu Polka znów zapisała się w historii tenisa.
Świątek rewelacyjnie czuje się na paryskich kortach. W 2020 roku zanotowała pierwszy wielkoszlemowy triumf podczas turnieju rozgrywanego w stolicy Francji.
W 2021 roku Iga przegrała z Marią Sakkari w ćwierćfinale RG. Chociaż trudno w to uwierzyć, była to jej ostatnia porażka na French Open.
W latach 2022-2024 Polka wygrywała wielkoszlemowe zmagania w Paryżu. Teraz walczy o kolejną obronę tytułu.
W niedzielę Świątek wygrała z Jeleną Rybakiną po niesamowitym boju w czwartej rundzie. Kazaszka wygrała pierwszego seta 6:1, a w drugim prowadziła juz 2:0. Wtedy nasza reprezentantka weszła jednak na najwyższe możliwe obroty, dzięki czemu wygrała zarówno drugą, jak i trzecią partię, uzyskując awans do ćwierćfinału.
Było to 25. zwycięstwo Polki z rzędu podczas Roland Garros. Tym samym Iga wyrównała wynik Moniki Seles, która w latach 1990-1996 również miała serię 25 wygranych w tym turnieju. Paryską rekordzistką pozostaje Chris Evert. Od 1974 do 1981 roku zwyciężyła 29 spotkań we French Open.
Aby wyrównać wynik Amerykanki, Świątek musiałaby sięgnąć w tym roku po tytuł oraz wygrać pierwszy mecz w następnej edycji. Znając potencjał Polki, z pewnością znajduje się to w zasięgu jej możliwości.
W ćwierćfinale Iga zmierzy się z Eliną Switoliną. Ukrainka w swoim meczu czwartej rundy pokonała Jasmine Paolini.