Kosmiczny punkt na Roland Garros. Zagranie turnieju! [WIDEO]

Duńczyk w trzeciej rundzie zmierzył się z Quentinem Halysem. Był zdecydowanym faworytem: w rankingu ATP zajmuje dziesiąte miejsce, a Francuz jest notowany na 52. pozycji.

Poprzeczka wisiała jednak wysoko. Halys zmuszał rywala do dużego wysiłku i niebanalnych zagrań. Jedno z nich z pewnością będzie ozdobą całego turnieju.

Zaczęło się od skrótu, którym rywala chciał zaskoczyć Halys. Rune dobiegł do piłki i po taśmie przebił ją za siatkę. Francuz odpowiedział zagraniem po ciasnym skosie. I tu wyszedł kunszt Duńczyka: dobiegł do piłki i płasko zagrał na drugą stronę obok słupka podtrzymującego siatkę. Rywal wobec takiego uderzenia był bezradny.