Legenda tenisa uderzyła w polskie media. Poszło o Świątek. "Jesteś p***dolonym kretynem"

W sobotę Iga Świątek pożegnała się z turniejem rangi WTA 1000 organizowanym w Rzymie. 23-latka odpadła z niego w trzeciej rundzie.

Pogromczynią raszynianki została kontrowersyjna Danielle Collins. Amerykanka wygrała 2:0 i zameldowała się w kolejnej fazie.

Kilka dni po meczu głos zabrali legendarny tenisista, Andy Roddick, oraz dziennikarz, Jon Wertheim. Panowie wypowiedzieli się na temat formy Polki w podcaście Served.

- Wszczynamy alarm. Nie grała w finale od ubiegłorocznego Roland Garrosa. To już 48 tygodni. Na jej kryzys składają się z jednej strony wyniki meczów, ale z drugiej ona nie wykazuje radości z gry. Moim zdaniem ta sprawa z dopingiem miała na nią wpływ - ocenił Wertheim.

- Ona przebiła całą moją karierę w jednym turnieju i to o wiele razy. To może być dziwnego rodzaju komplement, że wszczynamy alarm, gdy będzie czwarta w rankingu. Ale takie są realia, jeśli kogoś postrzegasz w dany sposób. (…) Iga narzekała na polskie media. Przepraszam, ale jeśli jesteś dziennikarzem z Polski i krytykujesz Igę regularnie, to jesteś p***dolonym kretynem. Przepraszam, ale to najlepszy sportowiec, jakiego kiedykolwiek mieliście - dodał Roddick.

Roddick nie kryje swojej sympatii do Świątek. W przeszłości wielokrotnie wypowiadał się na temat 23-latki, m.in. broniąc jej po niedawnej wpadce dopingowej, do której nawiązano w podcaście Served.

Amerykanin jest byłym liderem oficjalnego rankingu ATP. Podczas wieloletniej kariery wygrał US Open. Przeszedł na sportową emeryturę w 2012 roku.