Nemezis Świątek już odpadła. Łatwo poszło

Danielle Collins nie wiedzie się dobrze. Wielka rywalka Igi Świątek przegrała dwa ostatnie mecze - w Montrealu z Coco Gauff (1-2), a w Cincinnati z Taylor Townsend (0-2).

Szansą na przełamanie była potyczka na US Open. W pierwszej rundzie turnieju Amerykanka trafiła na Jaqueline Cristian. Była przy tym faworytką starcia z wyżej rozstawioną rywalką.

Wtorkowe spotkanie nie potoczyło się jednak po myśli 31-latki. W pierwszym secie została przełamana dwukrotnie i przegrała 2:6, w drugim zaś nie utrzymała podania aż trzy razy, co skończyło się klęską 0:6. Tym samym doświadczona zawodnika pożegnała się z kolejnym Wielkim Szlemem.

Rozczarowanie dla 61. rakiety rankingu WTA jest tym większe, że US Open było dla niej ostatnim turniejem w tym sezonie. Collins jednak w ogóle nie radzi sobie zbyt dobrze na domowych kortach - w Nowym Jorku tylko raz przeszła powyżej III rundy.

Cristian w II rundzie zmierzy się z Ashlyn Krueger lub Sofią Kenin.