Niespodziewana porażka Igi Świątek w Miami. Przegrała z rywalką z czwartej setki rankingu WTA [WIDEO]

Iga Świątek nie miała w Miami łatwej przeprawy z Konjuh. Rywalka od początku grała bardzo agresywnie, miała sporo uderzeń kończących, a każde lżejsze zagranie Polki niemal natychmiast było karane. W efekcie to Chorwatka wygrała 6:4 pierwszą partię.

Decydującym momentem drugiego seta był niewątpliwie jego piąty gem. Wówczas gra bardzo długo toczyła się na przewagi, Świątek czterokrotnie musiała bronić się przed przełamaniem, ale ostatecznie dopięła swego.

Od tego momentu nasza tenisistka zaczęła dominować na korcie. Konjuh nie była w stanie odpowiedzieć i Polka wygrała 6:2, doprowadzając do remisu w całym meczu.

Gdy na początku trzeciej partii Świątek utrzymała podanie, wydawało się, że to ona jest zdecydowaną faworytką. Konjuh podniosła się jednak po nieudanym fragmencie i przerwała serię sześciu zwycięskich gemów naszej tenisistki.

Później Chorwatka poszła za ciosem, a 19-latka zaczęła popełniać kosztowne błędy. W efekcie kilkanaście minut później zrobiło się 1:5, bo rozpędzona rywalka zapisywała na konto kolejne punkty.

Finalnie po ponad dwóch godzinach walki Świątek odpadła z rywalizacji po porażce 4:6, 6:2, 2:6. W Miami 19-latka rywalizuje jeszcze w deblu.