Papszun potwierdził. Na to czekali kibice Legii

Papszun już kilka tygodni temu publicznie powiedział, ze chce objąć Legię. Raków nie zamierzał jednak pozwolić trenerowi na odejście w trakcie rundy.

"Medaliki" stanęły przy swoim i zatrzymały trenera do końca tegorocznych rozgrywek. W czwartek Raków kończy zmagania w 2025 roku, rywalizując z Omonią Nikozja.

Z kolei Legia zapowiedziała już prezentację nowego trenera. Powitalna konferencja prasowa odbędzie się w piątek. Stołeczni nie podali jednak oficjalnie, czy na pewno chodzi o jeszcze obecnego opiekuna Rakowa.

Papszun został zapytany na antenie Polsatu Sport, czy konferencja Legii i jego odejście z "Medalików" łączy się w jedną całość. Trener udzielił twierdzącej odpowiedzi.

- Tak, to, co zostało podane do opinii publicznej, jest prawdą - krótko odpowiedział Papszun.

51-latek podejmie się zatem misji ratowania Legii. Obecnie stołeczni zajmują przedostatnie miejsce w Ekstraklasie. Wiosną będą rywalizować tylko w lidze, ponieważ odpadli z Pucharu Polski i na pewno nie zagrają w fazie pucharowej Ligi Konferencji.