Prestiżowy triumf Świątek. Wymarzony powrót na kort

Świątek wróciła na kort po zasłużonym odpoczynku. Jej poprzedni oficjalny mecz odbył się 16 listopada. Wtedy pokonała Gabrielę Lee w Billie Jean King Cup.

Piątkowe spotkanie rozpoczęło się od asa serwisowego Rybakiny. Kazaszka następną akcję zakończyła winnerem z forhendu. 26-latka spokojnie wygrała pierwszego gema. Świątek przy własnym podaniu doprowadziła do remisu.

W trzecim gemie Polka poprawiła return, co zaowocowało pierwszym przełamaniem w tym meczu. Po serii świetnych serwisów wiceliderka rankingu WTA objęła prowadzenie 3:1. W piątym gemie Rybakina prowadziła już 40:0, po czym wypuściła przewagę i drugi raz dała się przełamać. Iga czuła się bardzo pewnie na korcie, potrafiła zdobyć punkt nawet po zagraniu skrótem.

Przy stanie 1:5 Rybakina ruszyła do odrabiania strat. Kazaszka wygrała dwa gemy z rzędu, ale Świątek przerwała tę serię, triumfując 6:3 w całym secie. W pierwszej partii Iga aż trzy razy przełamała najlepiej serwującą tenisistkę w tourze.

Rybakina odnalazła rytm na początku drugiej odsłony. Kilka udanych uderzeń z forhendu zaowocowało przełamaniem. Piąta rakieta świata objęła prowadzenie 3:2. Świątek od razu zaliczyła przełamanie powrotne.

W ósmym gemie Polka rewelacyjnym uderzeniem po krosie wypracowała sobie break pointa. Po chwili prowadziła już 5:3.

Świątek przy własnym serwisie domknęła mecz, triumfując 6:3 w drugim secie. W sobotę 24-latka rozegra kolejne spotkanie w ramach World Tennis Continental Cup. Tym razem jej rywalką będzie Xinyu Wang.