Radwańska wygrywa z Barthel

W aktualnym światowym rankingu Polka jest ósma, rywalka - dopiero 53. W pierwszym secie nie było tego widać. Mecz rozpoczął się od przełamania serwisu Radwańskiej, następnie Polka odwdzięczyła się tym samym, ale potem znowu straciła gema przy własnym podaniu. 

To nie był jednak koniec przełamań - krakowianka doprowadziła nawet do stanu 4:3, ale to było wszystko, co w tym secie ugrała. Kolejne trzy gemy padły łupem Barthel, która niespodziewanie prowadziła.

Drugi set Polka zaczęła bardzo mocno, od prowadzenia 3:0. Niemka wygrała kolejnego gema, ale na więcej nie było jej w tej partii stać. Końcowy wynik brzmiał więc 6:1 dla Radwańskiej i wyglądało na to, że mecz jest już pod kontrolą naszej zawodniczki.

Okazało się, że jest inaczej. Trzecia partia od początku była niezwykle wyrównana, ale też interesująca: cztery kolejne przełamania dały remis 2:2. Potem swój serwis wygrała Niemka, następnie to samo uczyniła Radwańska. Następnie krakowiance udało się wygrać podanie rywalki i zrobiło się 4:3. Kilka minut później znów był remis. Ale kolejne dwa gemy należały już do Radwańskiej, która zwyciężyła w całym meczu 4:6, 6:1, 6:4.