Sensacja w meczu Magdy Linette. Niesamowite emocje, potrzebny był tie-break

Ostatnie dni są wyjątkowo nieudane dla Magdy Linette. Doświadczona tenisistka zanotowała trzecią przegraną z rzędu. Tym razem poległa na kortach w Nanchang.

We wtorek przeciwniczką 31-latki była Valeria Savinykh. Za faworytkę tego starcia uznawano Polkę. Dużo lepiej ten mecz rozpoczęła jednak jej rywalka, która szybko osiągnęła podwójne przełamanie.

Przy stanie 5:2 dla Białorusinki pochodząca z Poznania zawodniczka zanotowała udany powrót. W pewnym momencie doprowadziła nawet do remisu. Końcówka pierwszej partii należała jednak do Savinykh, która wygrała ją 7:5.

W drugim secie z dużo lepszej strony pokazała się Linette. Mimo bardzo wyrównanego starcia zdobyła gema przy serwisie rywalki. Druga odsłona meczu zakończyła się jej triumfem 6:4.

Chwilowy przebłysk nie dał jednak zwycięstwa w całym meczu. Trzecia partia rozpoczęła się wyśmienicie dla Polki. Dzięki szybkiemu przełamaniu wyszła ona na prowadzenie 3:1 w gemach.

Dalsza cześć seta przebiegła jednak pod znakiem skutecznej gry Savinykh, która zanotowała dwa przełamania. Mimo tego, że Linette podjęła walkę, przegrała mecz po tie-breaku i zakończyła swój udział na kortach Nanchang już w pierwszej rundzie.