Niebywałe. Koniec wielkiej serii Alcaraza

Niebywałe. Koniec wielkiej serii Alcaraza
PSNEWZ/SIPA / pressfocus
Do niemałej niespodzianki doszło podczas paryskiego turnieju. Carlos Alcaraz, jeden z kandydatów do zwycięstwa, odpadł już w II rundzie.
Carlos Alcaraz wszedł do 1/16 finału bez rozegrania żadnego meczu. Liderowi rankingu ATP przysługiwało to miejsce w ramach wolnego losu. Inaczej było w przypadku rywala Hiszpana, czyli Camerona Norriego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Brytyjczyk w I rundzie uporał się z Sebastianem Baezem (6:3, 6:4). Mecz z Argentyńczykiem trwał niespełna półtorej godziny, a Norrie pokazał się z dobrej strony, ale w starciu z Alcarazem i tak był spisywany na straty.
Pierwszy set potwierdził przewagę Hiszpana. Najlepszy tenisista świata wygrał 6:4 i zmierzał po triumf. Wkrótce potem doszło jednak do zwrotu akcji.
Dwa kolejne sety padły łupem Norriego - 6:3, 6:4. Tym samym to Brytyjczyk sensacyjnie wygrał 2-1 i zameldował się w 1/8 finału zmagań we Francji. 30-latek punktował lepiej przede wszystkim przy pierwszym serwisie.
Na ten moment nie wiadomo, kto będzie następnym oponentem doświadczonego tenisisty. Rywal zostanie wyłoniony z meczu Arthura Rinderknecha z Valentinem Vacherotem.
Dla Alcaraza była to pierwsza porażka w turnieju singlowym od 13 lipca i spotkania z Jannikiem Sinnerem w finale Wimbledonu. Hiszpan wygrał 17 pojedynków z rzędu.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiWczoraj · 21:59
Źródło: własne

Przeczytaj również