Świątek goni w rankingu WTA. Powrót na podium coraz bliżej

W przeszłości Polka przez długi czas była na samym szczycie zestawienia WTA. Obecnie na pierwszym miejscu plasuje się Aryna Sabalenka.

Białorusinka ma ogromną przewagę nad resztą stawki. Może ją zresztą jeszcze dodatkowo powiększyć, bo podobnie jak Świątek zagra w ćwierćfinale Wimbledonu.

Na drugim i trzecim miejscu znajdują się Amerykanki - Coco Gauff oraz Jessica Pegula. Obie pożegnały się z Londynem wyjątkowo szybko, bo już w pierwszej rundzie.

Świątek zajmuje obecnie czwartą lokatę. Dorobek względem poprzedniego sezonu powiększyła już o 300 punktów. 200 dostała za samo zwycięstwo nad Clarą Tauson.

Stawka będzie tylko rosła. Awans do półfinału to dodatkowe 400 "oczek", awans do finału kolejne 500, a zwycięstwo w całym turnieju następne 700, a łącznie 2000 punktów.

Polka musiałaby wygrać londyńskie zawody, aby awansować na trzecie miejsce w zestawieniu WTA. Na razie umocniła się na czwartej lokacie, ale musi mieć się na baczności, bo tuż za jej plecami jest Mirra Andriejewa, która także zameldowała się w ćwierćfinale Wimbledonu.