Świątek poznała możliwą rywalkę. Może z nią zagrać o półfinał Wimbledonu

Mecz najlepszej polskiej tenisistki zaplanowano jako ostatnie spotkanie dnia na korcie numer 1. Powinien się rozpocząć około godziny 19:00, ale wszystko zależy od wcześniejszego starcia Bena Sheltona z Lorenzo Sonego.

Świątek będzie faworytką spotkania z Tauson. Wiadomo już, która zawodniczka może na nią czekać w ewentualnym ćwierćfinale. To Ludmiła Samsonowa.

Rosjanka została w całym turnieju rozstawiona z numerem 19. W poniedziałkowe popołudnie mierzyła się z Jessicą Bouzas Maneiro z Hiszpanii.

To właśnie Mineiro zaczęła spotkanie od przełamania. Samsonowa zdołała jednak odrobić straty, a później robiła to jeszcze dwukrotnie, broniąc po drodze dwóch setboli.

Ostatecznie Rosjanka odwróciła losy partii. W końcówce sama zdobyła decydującego breaka i dzięki temu wygrała 7:5.

Druga odsłona także okazała się bardzo wyrównana. Tym razem przez długi czas przełamań nie było, choć obie zawodniczki miały na to szanse.

Ostatecznie powtórzył się scenariusz z pierwszej partii - Samsonowa na sam koniec przełamała rywalkę i zwyciężyła 7:5, 7:5. Teraz czeka na zwyciężczynię meczu Świątek - Tauson.