Świetny start Igi Świątek w turnieju Rolanda Garrosa. Polka pokonała finalistkę sprzed roku!

Rok temu Świątek dotarła w tym turnieju do IV rundy. Wówczas prawdziwą furorę robiła właśnie Vondrousova, która awansowała aż do finału, gdzie uległa Brytyjce Ashleigh Barty.

Teraz obie Panie spotkały się już w I rundzie i niespodziewanie to Polka okazała się lepsza, robiąc to w naprawdę imponującym stylu. Świątek przez cały mecz oddała rywalce zaledwie trzy gemy.

Początek spotkania mógł nie zwiastować takich jego dalszych losów. Już w pierwszym gemie polska tenisistka musiała bowiem bronić dwóch break-pointów, ale zrobiła to skutecznie.

Później na korcie istniała już właściwie tylko jedna tenisistka. Polsce wychodziło niemal wszystko. Czeszce - wręcz przeciwnie. W pierwszej partii Vondrousova była w stanie wygrać zaledwie gema. W drugiej tylko dwa.

Mecz trwał 63 minuty. Polka obroniła dwa z trzech break-pointów, wykorzystując pięć z dziewięciu szansa na przełamanie rywalki

Rywalką Świątek w II rundzie będzie Su-Wei Hsieh z Tajwanu.