Tak Anisimova zakończyła mecz ze Świątek. "Fuksiara" [WIDEO]

Anisimova pokonała Świątek 6:4, 6:3. W dziewiątym gemie drugiej partii Amerykanka wypracowała sobie aż trzy piłki mecze. Zaczęła jednak grać nerwowo: najpierw pomyliła się w jednym z uderzeń, a następnie popełniła podwójny błąd serwisowy.

Sukces Anisimovej przyniósł ostatni meczbol. Wykorzystała go w dość szczęśliwy sposób. Po uderzeniu Amerykanki piłka trafiła w taśmę i spadła zaraz za siatkę. Choć Świątek rozpaczliwie do niej goniła, to nie zdołała przebić jej na stronę Amerykanki.

Oficjalny profil Eurosportu na platformie X napisał wręcz o "przeogromnym szczęściu" Amerykanki. W opisie nagrania ze wspomnianą akcją nazwał ją "fuksiarą", ale też "wielką mistrzynią". Można to zobaczyć na zamieszczonym pod filmem screenshocie.

Faktycznie Anisimova zagrała znakomicie i wykorzystała słabszą dyspozycję Świątek. Był to dla niej udany rewanż za dotkliwą porażkę w finale ostatniej edycji Wimbledonu. W nim Polka wygrała 6:0, 6:0.