Tenisista zawieszony na 20 lat. Tego jeszcze nie grali

Quentin Folliot zdecydowanie nie znajduje się w gronie topowych tenisistów świata. Najwyżej notowany w światowym rankingu był w 2022 roku - zajmował wtedy 488. miejsce.

O 26-letnim Francuzie w ostatnich dniach usłyszał jednak cały świat. Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa ogłosiła bowiem zawieszenie zawodnika na aż 20 lat.

To rekordowa kara nałożona przez ITIA. Folliot zasłużył sobie na nią 27 zarzutami związanymi z naruszeniami programu antykorupcyjnego. Miał kierować siatką tenisistów działających działających w imieniu grupy przestępczej zajmującej się ustawianiem wyników meczów. Uznano, że rekrutował innych graczy i usiłował zakorzenić korupcję w profesjonalnych rozgrywkach.

Początkowo graczowi postawiono 30 zarzutów dotyczących 11 spotkań rozegranych w latach 2022-2024 - osiem było z jego udziałem. Ten zaprzeczył wszystkim. Analiza zeznań i danych wykazała co innego.

26-latek został szóstym zawodnikiem ukaranym w związku z tym procederem. ITIA dąży do ustalenia danych kolejnych. Francuz zdecydował się bowiem nie puszczać pary z ust. Nie podał żadnego nazwiska.

Gracz był już tymczasowo zawieszony od 17 maja zeszłego roku. Ten czas zaliczono na poczet kary. Tym samym zawodnik będzie mógł wrócić na kort... 16 maja 2044 roku.

Oprócz tego Folliot musi zapłacić karę grzywny. Wynosi ona 70 tysięcy dolarów. Zobowiązano go także do zwrotu zysku z procederu korupcyjnego. To prawie 45 tysięcy dolarów.