Tomaszewski wybrał sportowca roku w Polsce. Dwa nazwiska, mocne słowa o Lewandowskim

W 2025 roku Iga Świątek zdobyła kolejnego Wielkiego Szlema. Tenisistka triumfowała na Wimbledonie, a do tego dotarła do półfinałów Australian Open, Roland Garros i ćwierćfinału US Open. Rok zakończyła na drugim miejscu w rankingu WTA.

- Jeśli chodzi o najpopularniejszego, no to nie ma chyba w tej chwili popularniejszej dziewczyny i sportowca niż Iga - przyznał Jan Tomaszewski.

Ale czy to wystarczyło, aby były reprezentant Polski uznał Świątek za najlepszą w Polsce? Niekoniecznie. Legendarny bramkarz zwraca też uwagę na Bartosza Zmarzlika. Jednocześnie jest świadomy przewagi tenisistki.

- Po raz szósty zdobył mistrzostwo świata. W sporcie nie jest sztuką wejść na Mount Everest raz, tylko tam się utrzymać na tym szczycie jak najdłużej. Tenis uprawia cały świat, a żużel sześć czy siedem krajów na świecie. Dlatego Iga powinna to wygrać. Igę cały świat zna. I cały świat się tym interesuje - podsumował.

Ponadto Tomaszewski poruszył kwestię Roberta Lewandowskiego. Napastnika Barcelony nie brał pod uwagę ze względu na zamieszanie dotyczące opaski kapitańskiej. Przypomnijmy, że w czerwcu "Lewy" chwilowo zrezygnował z kadry, co Tomaszewski mu zapamiętał.

- Robert popełnił błąd, jeśli chodzi o grę w reprezentacji. Bo w reprezentacji nie gra się dla trenera. W reprezentacji gra się dla narodu. Dlatego nie widzę go na pierwszym miejscu - podsumował dla Super Expressu.