Wygrana Igi Świątek w II rundzie turnieju w Miami! Polska tenisistka dostarczyła niepotrzebnych emocji

Świątek w Miami jest rozstawiona z numerem 15. W pierwszej rundzie otrzymała wolny los, w drugiej trafiła na Barborę Krejcikovą.

Czeszka w ostatnim czasie jest w bardzo dobrej formie. Podczas turnieju w Dubaju dotarła do finału, w nim uległa Garbine Muguruzie.

Dziś 25-latka z Brna w starciu z Polką długimi momentami nie miała jednak za wiele do powiedzenia. Pierwszy set początkowo przebiegał pod dyktando Świątek.

19-latka z Raszyna pewnie weszła w mecz. Pierwszego gema wygrała do zera, następnie zaś przełamała rywalkę. Polka na korcie spisywała się bez zarzutu. W szóstym gemie znów wykorzystała słabość serwisową rywalki i zrobiło się 5:1.

Po chwili Świątek mogła dopełnić formalności, ale przy własnym podaniu nie wykorzystała piłki setowej. Tym sama dała drugie życie swojej rywalce. Krejcikova złapała wiatr w żagle i doprowadziła do stanu 5:4. W kluczowym momencie Świątek zdołała odzyskać właściwy rytm i przełamaniem zamknęła seta.

Drugą partię lepiej rozpoczęła Czeszka. W trzecim gemie wygrała przy serwisie Świątek i wydawało się, że sprawi Polce sporo problemów. Do tego jednak nie doszło. Triumfatorka Roland Garros ponownie zaczęła rządzić na korcie. Trzy kolejne przełamania sprawiły, że wygrała 6:2.

Tym samym Świątek zameldowała się w III rundzie turnieju w Miami. W niej zmierzy się z Aną Konjuh.