Wyjątkowe zwycięstwo Świątek! Zaskoczyła topowego tenisistę [WIDEO]

Terminarz Świątek jest niezwykle napięty. W poniedziałek o północy czasu polskiego przystąpiła do finału turnieju w Cincinnati. Wygrała z Jasmine Paolini 7:5, 6:4.

Następnie Iga od razu poleciała do Nowego Jorku. Udało jej się zdążyć na zaplanowany mecz mikstowy u boku Caspra Ruuda. Polka i Norweg stanęli naprzeciw pary Madison Keys - Frances Tiafoe.

Tegoroczny turniej miksta US Open odbywa się w specyficznej formie. Aby wygrać seta, wystarczy zdobyć cztery gemy. Przy stanie 40:40 w gemie nie gra się na przewagi, a decyduje jedna piłka.

Świątek i Ruud otworzyli wynik meczu po serii dobrych serwisów Norwega. Po chwili amerykańska para musiała bronić trzech break pointów. Udało jej się to, ale przy stanie 40:40 Tiafoe popełnił podwójny błąd serwisowy, co doprowadziło do przełamania.

Iga obroniła przewagę swojego podania, co zaowocowało trzygemowym prowadzeniem. W niektórych wymianach Polka potrafiła udowodnić wyższość nad Tiafoe.

Na początku drugiego seta obie pary obroniły serwis. W trzecim gemie Tiafoe popełnił kolejny podwójny błąd serwisowy na wagę przełamania. Amerykaninowi brakowało koncentracji w niektórych momentach.

Iga serwowała zaś na wysokim poziomie, potrafiła też punktować przy siatce. Świątek i Ruud wygrali drugiego seta 4:2, meldując się w ćwierćfinale turnieju miksta US Open. Ich następnymi rywalami będzie duet Caty McNally - Lorenzo Musetti.