Wyszedł i skradł show. Niecodzienny przybysz na korcie [WIDEO]

W środę rozegrano kolejne mecze pierwszej rundy turnieju rangi WTA 500 w Guadalajarze. Jednym z nich było spotkanie Camili Osorio z Kamillą Rachimową. Skończyło się rezultatem 7:5, 7:5.

Poruszenie na trybunach i w mediach społecznościowych wywołał jednak nie sam mecz, a wydarzenia poprzedzające spotkanie. Na korcie centralnym pojawił się bowiem niecodzienny przybysz.

Niespodziewanym gościem okazał się być... czworonożny robot. Wziął on udział w losowaniu, wykonując rzut monetą. "Pozdrowił" przy tym kibiców zgromadzonych na trybunach.

Jak przekazali organizatorzy, miało to zademonstrować potęgę nowych technologii oraz zapewnić pełną uczciwość i transparentność losowania. Nagranie z wydarzenia natychmiast obiegło social media.

Występowi robota towarzyszyły mieszane opinie fanów. Część z nich ekscytowała się wprowadzeniem nowinki technicznej. Część ubolewała nad tym, że niedługo roboty mogą zastąpić również sędziów.

W zawodach mogły wystąpić cztery Polki. Martyna Kubka nie przeszła jednak eliminacji, a Katarzyna Kawa i Magda Linette odpadły w pierwszej rundzie. W związku z tym cała nadzieja w Magdalenie Fręch, która rozpocznie występy od drugiej rundy.