FC Barcelona. Thierry Henry broni Leo Messiego. "Ja się z tego śmieję pod nosem. Dla mnie jest to absurdalne"

Thierry Henry broni Leo Messiego. "Ja się z tego śmieję pod nosem. Dla mnie jest to absurdalne"
screen
Thierry Henry stanął w obronie Leo Messiego. Były napastnik FC Barcelony nie zgadza się z krytyką pod adresem Argentyńczyka. - Ludzie zapominają, że nie jesteśmy maszynami - zauważył Francuz.
Leo Messi notuje przeciętny początek rozgrywek. Dopiero we wczorajszym spotkaniu z Realem Betis przełamał się i zdobył pierwszego gola z gry w tym sezonie. Wcześniej eksperci i dziennikarze nie szczędzili słów krytyki wobec sześciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. 33-latkowi szczególnie mocno oberwało się za "pressing" podczas meczu Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Thierry Henry, który w latach 2007-2010 bronił barw Barcelony, wziął w obronę młodszego kolegę. Francuz przekonuje, że spacer Messiego obok obrońcy wyprowadzającego piłkę nie jest powodem do ataków na gwiazdę "Blaugrany".
- Krytyka skierowana pod adresem Leo? Ja się z tego śmieję pod nosem. Rozumiem, że dziennikarze muszą sprzedawać swoje materiały, ale nie tego rodzaju. Zostawcie tego gościa. Grałem z Messim i nie wiem, dlaczego ludzie kwestionują jego postawę. To mnie niepokoi - przyznał.
- Nie wiem, jak można podważać jego zaangażowanie w grę zespołu i chęć zwycięstwa. Dla mnie jest to absurdalne. Przecież mowa jest o piłkarzu, który strzelił więcej bramek niż rozegrał meczów. Ludzie zapominają, że nie jesteśmy maszynami i każdemu zdarzyło się, że spacerował podczas meczu - dodał.
- Kiedy zakończy karierę, to będziecie za nim tęsknić. Nie zrozumcie mnie źle, ale niektórzy krytykuję tylko po to, by skrytykować. To, co zrobił dla piłki nożnej, co zrobił dla Barcelony... On nie ma sobie równych - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz08 Nov 2020 · 08:53
Źródło: goal.com

Przeczytaj również