Thorgan Hazard: Próbowaliśmy wszystkiego, żeby wygrać z Borussią

Na Signal-Iduna-Park prowadzenie ekipie z Zagłębia Ruhry zapewnił trzy minuty przed przerwą Jadon Sancho. Anglik w polu karnym minął obrońcę i płaskim strzałem z ostrego kąta w długi róg skierował piłkę do siatki. Wyrównał w doliczonym czasie pierwszej połowy mocnym uderzeniem z kilku metrów Christoph Kramer.

Dziewięć minut po zmianie stron rezerwowy Mario Goetze zagrał płasko w pole karne, gdzie Marco Reus dopełnił z bliska tylko formalności i miejscowi odzyskali przewagę, której nie pozwolili już sobie odebrać.

"Die Schwarzgelben" po trzynastym zwycięstwie w sezonie umocnili się na prowadzeniu w tabeli, zwiększając do dziewięciu punktów przewagę nad "Die Fohlen", którzy doznali czwartej porażki w bieżących rozgrywkach i mogą stracić drugą lokatę w klasyfikacji.

- Chcieliśmy wygrać w Dortmundzie, ale wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz - wyznał Hazard dla oficjalnego serwisu pięciokrotnych mistrzów Niemiec.

- Próbowaliśmy wszystkiego. Myślę, że gra była wyrównana w pierwszej połowie. Bardzo ważne, że doprowadziliśmy do remisu tuż przed przerwą - podkreślił rozgrywający "Die Fohlen".

- W drugiej połowie mieliśmy już kilka problemów. Borussia Dortmund to bardzo dobry zespół. Pojedynczy piłkarze mogą zrobić różnicę. Teraz mamy przerwę i regenerację. Chcemy odnieść sukces w 2019 roku - podsumował młodszy brat Edena Hazarda.