To dlatego Kovacević nie zagra w el. LKE. Rzecznik prasowy Rakowa rozwiał wątpliwości. "To go wyklucza"

Rano pojawiła się informacja o zmianach w kadrze Rakowa Częstochowa przed spotkaniem ze Spartakiem Trnawa. Wicemistrz Polski dokonał roszady w składzie na pozycji bramkarza - Vladana Kovacevicia zastąpił Xavier Dziekoński.

Ta wiadomość zaniepokoiła kibiców Rakowa, którzy zastanawiali się nad powodem nieobecności zawodnika. Nie jest tajemnicą, że Kovacević jest na celowniku wielu zagranicznych klubów. W kontekście przyszłości Serba wiele mówi się m. in. o przenosinach do Benfiki Lizbona. Z tego powodu wielu fanów podejrzewało, że absencja golkipera związana jest z potencjalnym transferem do innej drużyny.

Wątpliwości rozwiał Michał Szprendałowicz, który odniósł się do całej sytuacji. Rzecznik prasowy częstochowskiej klubu o szczegółach opowiadał w "Sportowym Poranku".

- Gdzieś mówi się w mediach o zainteresowaniu Kovaceviciem przez inne kluby europejskie, ale nie chcę w to wchodzić. Temat jest trochę wyolbrzymiony, żadnych konkretów na razie nie ma - powiedział.

- Vladan Kovacević ma leciutki uraz mięśniowy, który wyklucza go z dzisiejszego meczu. Zobaczymy, jak będzie dalej - wyjaśnił.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.