"To jest ściema. Nie mydlcie nam oczu". Dziennikarz uderzył w PZPN. Chodzi o karę dla Mladenovicia

"To jest ściema. Nie mydlcie nam oczu". Dziennikarz uderzył w PZPN. Chodzi o karę dla Mladenovicia
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Tomasz Włodarczyk skomentował karę dla Filipa Mladenovicia. - Dla mnie to jest ściema - powiedział dziennikarz Meczyki.pl w "Piłkarskim Salonie"
W piątek Komisja Dyscyplinarna PZPN wystosowała komunikat ws. kar za finał Fortuna Pucharu Polski. Największe konsekwencje poniósł Filip Mladenović, który za swoje zachowanie został zdyskwalifikowany na trzy miesiące. Dodatkowo Serb musi zapłacić 120 tys. złotych. Szerzej o całej sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Decyzję Komisji Dyscyplinarnej ws. kary dla Mladenovicia skomentował Tomasz Włodarczyk. Nasz dziennikarz krytycznie odniósł się do tego wyroku.
- Jeżeli trzy miesiące dyskwalifikacji mają być karą wymierną, to niech faktycznie będą to trzy miesiące, a nie czerwiec, który jest przerwą, czyli de facto robi się półtora miesiąca. Trzeba było mu dać pięć miesięcy zawieszenia i wizerunkowo wyglądałoby to na bardzo mocną karę - powiedział.
- Jeżeli Mladenović przedłuży kontrakt z Legią, to będzie odpoczywał cztery mecze ligowe. Następnie Ekstraklasa startuje 22 lipca, więc odpocznie dwie kolejki plus ew. Superpuchar Polski, czyli siedem meczów. To nie jest trzy miesiące - kontynuował.
- Według mnie Komisja Dyscyplinarna PZPN losuje te kary. Historycznie - w 2018 roku Sławomir Peszko kopie rywala i dostaje trzy miesiące kary w trakcie sezonu. Dostał 12 meczów przerwy i został skreślony przez Piotra Stokowca, udał się na wypożyczenie do Wisły Kraków - stwierdził.
Włodarczyk zwrócił się do Komisji Dyscyplinarnej PZPN.
- Droga Komisjo Dyscyplinarna, nie mydlcie nam oczu, że dajecie trzy miesiące kary Mladenoviciowi. Nie dajecie mu trzech miesięcy, tylko pięć tygodni. Dla mnie to jest ściema - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kobielski06 May 2023 · 11:20
Źródło: własne

Przeczytaj również